piątek, 16 stycznia 2015

Prolog

Wiecie jak to jest być nienawidzonym przez cały świat, bez wyjątku? Jeżeli nie, to obudźcie swoją wyobraźnię, bo opowiem wam moją ckliwą historie. Kiedyś byłam zwykłą nastolatką z marzeniami których nie dało się spełnić. Brakowało mi pewności siebie. Może i miałam wygląd ładnej modelki, albo coś w tym stylu, ale to bez znaczenia. Psułam wszystko tym, że nie potrafiłam się do nikogo odzywać. Mieszkałam i do tej pory mieszkam w Londynie, zmieniającym pogodę jak ja rękawiczki. Nie cierpiałam tego miejsca. Od roku byłam fanką One Direction, a ich piosenki wzbudzały we mnie pozytywne uczucia. Jestem szatynką o ciemnych oczach. Nie za wysoką, ani za niską. Mężczyźni którzy mnie nie znają, na mój widok wydają z siebie głośne pogwizdywania. Zazwyczaj nie zwracam na to uwagi, a rzadko pokazuje im środkowy palec lub parskam powstrzymując śmiech. Uwielbiam czytać i oglądać filmy, bo jak ktoś kiedyś powiedział, że ludzie czytający, życie przeżywają dwa razy. Nie cierpię za to grać w szachy, warcaby i tym podobne. Uważam to za stratę czasu, którego i tak mamy już mało. Poza 1D słuchałam też Little Mix i Taylor Swift. A teraz może wróćmy do mojej historii.

1 komentarz: